Moi drodzy czytelnicy!
Mam ważny komunikat. Otóż okazało się, że nasza główna bohaterka ma niewłaściwie dobrane imię. Przeglądając "Cząstki słowo twórcze w imionach własnych w językach quenejskim i sindarińskim", czyli dodatek do "Silmarillionu", natrafiłam a informacje o imieniu Galadrieli. W języku Elfów Wysokiego Rodu brzmiało ono "Alatriel"...
Czyli mamy córkę o tym samym imieniu co jej matka...
Zaczęłam łączyć różne słowa, aż stworzyłam listę imion ze znaczeniami. Moje "top 5" z tej listy to:
1. Miraelin - "jezioro klejnotów"
2. Melana - "dar miłości"
3. Feawen - "dziewczyna duch"
4. Earilwen - "dziewczyna blasku morza"
5. Melwen - "dziewczyna miłości"
A jednak znalazłam później jeszcze inną nazwę.
Nirnaeth - "łzy niepoliczone"
I naszła mnie ogromna wena! Alatriela zmienia się w Nirnaeth - córkę Galadrieli, która chce się dowiedzieć dlaczego ma tak smutne imię...
Więc informuję, że w rozdziałach zajdą zmiany. Mam jeszcze do Was jedną prośbę - napiszcie w komentarzach jak wyobrażacie sobie główną bohaterkę (kolor włosów, oczu). Postaram się ją zilustrować i Wam wrzucić. Rozdział mam już gotowy na kartce, pojawi się w poniedziałek. Tyle ode mnie.
Czeeeeeść!!!!!!! :)
~ Rosseth